Giełda forex to nie zawsze udana próba znalezienia zródła pieniędzy

Obecnie coraz więcej ludzie uważa, że giełda forex może przyczynić się do uzyskania niezależności finansowej. Brokerzy kuszą graczy wysoką dźwignią, proponują różne bonusy i w ten sposób pozyskują wielu chętnych do gry. Należy zwrócić uwagę na to, że wielu z tych graczy to zwykli ludzie, którzy tak naprawdę o giełdzie nie mają żadnego pojęcia. Inni uważają, że jest to hazard. Zdania w tej kwestii są więc podzielone, jednakże dzięki bardzo dobrej reklamie brokerów obecnie wielu ludzi z nudów bądź z innych powodów wchodzi w ten interes. Czym giełda forex wyróżnia się od tradycyjnej giełdy. Mianowicie mamy tutaj do czynienia z rynkiem zdecentralizowanym, czyli takim, który nie ma swojego ustalonego miejsca wymiany papierów wartościowych. Na tej giełdzie handluje się parami walutowymi. Są to tak zwane instrumenty pochodne, które są fikcyjne. W zasadzie to każdy może zostać brokerem i ustalić swoje kursy, jednak jak wiadomo nie mogłyby one odstawać od innych, gdyż arbitraż sprawiłby, że nie byłoby dochodów.

W takim razie czy warto grać na forexie? Wielu ludzi uważa się za graczy giełdowych, nie ma w tym nic złego jeśli każdy zna swoje miejsce w szeregu i nie traktuje tego jako źródła dochodów, bo można popaść w błędne koło, które może okazać się niebezpieczne dla kogoś. Giełda forex jest lewarowana i w zasadzie to w jeden dzień można stracić cały kapitał, a odzyskać takich pieniędzy się nie da, tak więc przestrzegam wszystkich, którzy uważają, że można łatwo zarobić grając na forexie. 

Ruch na stronie to podstawa do tego by myślec o zarobkach z bloga

Każdy marzy o zarabianiu pieniędzy. Ruch na stronie internetowej to klucz do tego by osiągnąć niezależność finansową, gdyż pozwala to na różne sposoby zarabiania pieniędzy. Mianowicie, obecnie blogi czy strony internetowe można wykorzystać jako stałe źródło dochodów. Takimi sposobami są: sprzedawania produktów, możliwość zarabiania poprzez Google Adsense czy zapraszanie do różnych programów czyli nabywanie poleconych. Obecnie w internecie można znaleźć sposoby zarobkowe takie jak klikanie w reklamy czy też wykonywanie mikroprac, aczkolwiek nie jest to zbyt dochodowe zajęcie. Blog czy strona internetowa daje dużo możliwości, dzięki którym można rzeczywiście zarabiać. A co jest największą zaletą własnego bloga? Mianowicie, pozwala on na zarobek bez żadnego wkładu. To znaczy na przykład jak osiągniemy 1000 wyświetleń na miesiąc to z reklam możemy liczyć przeciętnie na 10 złotych. Co prawda nie jest to dużo, gdyż na 1000 wyświetleń trzeba zapracować, ale w przyszłości nie będzie trzeba nic robić, a średnia 1000 na miesiąc może być jeszcze przez długi czas.

W takim razie jak zwiększyć ruch na stronie w zadowalającym tempie, bez wkładu czasowego?

Nie jest to proste zadanie, gdyż algorytm Google trudno przewidzieć, jednakże możemy do tego podejść metodą prób i błędów i kiedy uda nam się osiągnąć dobre wyniki w wyszukiwarce to wystarczy to powielać. W zasadzie to czym starszy blog, tym łatwiej być wyżej w wyszukiwarce, tak więc na początku jest trudno i nie można się załamywać. Kiedy z dnia na dzień będą przybywać wyświetlenia, a my nie będziemy dużo przy tym poświęcać czasu, to wtedy jest sygnał żeby wziąć się poważniej za blogowanie, bo jest szansa że coś z tego będzie. Jeśli zaczniemy działać wobec naszego schematu, to na pewno będzie sukces. W takim razie jaki jest schemat? Na początek optymalizacja, trzeba tak pisać żeby być wysoko bez linkowania, najlepiej gdzieś koło 200 miejsca na średni popularną frazę. Wtedy wystarczy kilkanaście linków i ruch na stronie będzie widoczny. Tak więc do dzieła.

Gra na forex to raczej nie zabawa

Wielu z nas gra na forex obecnie, ale mało kto ma sukcesy w tej branży. Warto dodać, że jest to duże ryzyko, gdyż możemy używać dźwigni, co kusi tym żeby więcej wygrać. Często jednak ponosimy wtedy porażki i trudno potem odzyskać stracone pieniądze. W takim razie co zrobić, żeby gra była bezpieczna? Przenieść się na konto demo, taka opcja na pewno nie pozwoli nam stracić. Będziemy mogli natomiast zrozumieć, o co w tym wszystkim chodzi i czy jesteśmy w stanie coś z tego wyciągnąć. Jeśli wyniki będą złe, to trzeba będzie wtedy zrezygnować z takich inwestycji, gdyż nie każdy się nadaje do tej opcji zarabiania pieniędzy.

Dla kogo właściwie jest gra na forex?

Aby móc tam grać, należy być bardzo uporządkowanym człowiekiem, w zasadzie to nic nie może takiej osoby pozbawić jego własnego pomysłu na grę. Natomiast ten pomysł musi być udany, a kiedy tak jest? W zasadzie to nigdy się tego nie dowiemy. Żeby to zrozumieć, trzeba w doskonały sposób zrozumieć rachunek prawdopodobieństwa, a tak naprawdę to parę kwestii. Jako, że nie wszyscy potrafią myśleć analitycznie, tak więc forex dla niektórych nie ma sensu. Dla niektórych pewne rzeczy są proste, co może dla innych okazać się nie do wykonania. W tej grze chodzi również o to, by nie być naiwnym, trzeba mieć pewne umiejętności, które mogą nie być przydatne w innych dziedzinach. Tak więc, gra na forex nie jest dla tych, którzy są chaotyczni, bądź są zapatrzeni w siebie.

Trzeba teraz przejść do kolejnej kwestii, mianowicie czy gra na parach walutowych to nie jest przypadkiem strata czasu? Wielu uważa, że tak, nie da się w ten sposób zarabiać, myślę że jest w tym trochę prawdy, gdyż brokerzy dają pewne ograniczenia. Teraz się mówi o rewolucji, o brokerach typu ECN, oni rzeczywiście pozwalają na zarabianie, gdyż pobierają tylko i wyłącznie małą prowizję od gracza. Spready są niskie, warto zwrócić uwagę jednak na jedną rzecz. Tak więc, w trakcie ogłoszeń ekonomicznych nie ma możliwości na szybką reakcję i wejście po dobrej cenie. Taktyka taka odpada, nie da się tak grać, żeby wchodzić przed danymi makroekonomicznymi. W takim razie, gra na forex może przyczynić się do nagłych strat, jeśli nie wyjdziemy z rynku w odpowiednim momencie przed ważnymi ogłoszeniami makroekonomicznymi.


Świece japońskie ważnym elementem giełdy

Dzisiaj opowiem, jaki wpływ mają świece japońskie dla analizy giełdy. W zasadzie to taki typ wykresów jest obecnie najczęściej stosowany przez profesjonalnych graczy, gdyż pomaga dokładnie przeanalizować, w jaki sposób zachowuje się rynek. Możemy wyróżnić różne przedziały czasowe dla tego rodzaju wykresu. Możemy definiować jednodniowe lub minutowe świece, a także każdy inny przedział czasowy. Taki rodzaj wykresu pomaga określić dokładnie panujący trend na rynku oraz określić szczyty. Pomaga również w obserwacjach różnych figur, dzięki którym jest możliwość znalezienia takiej, dla której jest duże prawdopodobieństwo osiągnięcia sukcesu. Obecnie jest to powszechny sposób obserwacji wykresu dla zawodowych jak i początkujących graczy rynkowych.

Jak ważne są świece japońskie?

Tak jak napisałem wcześniej, wielu graczy stosuje ten typ interpretacji wykresów. Jest to pomocne, gdyż potrafi na dokładne przedstawienie wahań cenowych. Dzieje się tak, gdyż każda ze świec posiada knoty, które pomagają w dokładnej interpretacji i sprawdzeniu, w której chwili cena była na określonym miejscu. Co więcej, dzięki takim wykresom wiemy, kiedy dokładnie był zwrot akcji na rynku, kiedy był nagły spadek, a kiedy nagły wzrost. Pozwala to na szybsze podjęcie decyzji w kluczowych momentach na rynku, co może w znaczny sposób przełożyć się na osiągany wynik. Tak więc świece japońskie obecnie są na tyle ważne, że są nieodzowną techniką analizy wahań ceny.

Jak grać na giełdzie?

Dzisiaj opowiem wam, jak grać na giełdzie. Wielu z na próbuję zdobyć niezależność finansową, giełda może okazać się świetnym rozwiązaniem, tylko że trzeba spełnić kilka warunków. Po pierwsze potrzebujemy sporej ilości pieniędzy na start, bez tego trudno będzie coś zdziałać w tym kierunku. Tak więc ile tych pieniędzy potrzebujemy? Myślę, że minimum 10 000 złotych. W takim razie jeśli mamy pieniądze, co powinniśmy zrobić dalej? Na pewno nie możemy inwestować na pierwszej lepszej giełdzie. Obecnie na giełdach panuję różne trendy, aczkolwiek najbezpieczniejszy oraz najbardziej dochodowy wydaje się być news trading.

News trading - sposób na to, jak grać na giełdzie.


Tak, to prawda, tylko że trzeba spełnić kolejne warunki. Mianowicie, jeśli chcemy zarabiać musimy grać na giełdzie futures. Na tej giełdzie grają profesjonaliści, aczkolwiek tam mamy dostęp do wymiany kursów w czasie rzeczywistym. Należy wybrać odpowiedniego brokera, może być na przykład AMP, następnie poznać zasady futures i najważniejsze: znaleźć dobre źródło informacji. Jest to kluczowe, żeby móc zarabiać na giełdzie. Nie znajdziemy taniego, dobrego źródła, trzeba za nie zapłacić, ale korzyści z tego tytułu są ogromne, co może się przełożyć na kilkunastoprocentowe zyski w przeciągu miesiąca. W takim razie jak grać na giełdzie, żeby być do przodu. Uzbierać minimum 10 000 złotych, opanować futures, zdobyć źródło informacji i można zarabiać.  

Dźwignia finansowa

Dźwignia finansowa umożliwia łatwiejsze zarabianie na giełdzie, jej mechanizm jest bardzo prosty, opiszę ją w paru słowach. Nie będę tutaj używał skomplikowanych definicji, gdyż mogą one być trudne do zrozumienia, a co jest trudne to jest czasochłonne niestety.  Jak wiadomo, najłatwiej jest zrozumieć coś na przykładzie, jak stosujemy dźwignię finansową. Na przykład mamy dźwignie 1:100, i mamy do dyspozycji 100 złotych. Kwestia jest tylko jedna, jakie mamy możliwości z dźwigni finansowej. Możemy zrobić następujące rzeczy. Kupić akcje za 100 złotych. Wtedy użyjemy dźwigni, ktoś powie nie użyjemy ale można to potraktować jako 1:1. Natomiast gdy kupimy za 200 złotych a właśnie na to pozwala nam dźwignia finansowa to użyjemy dźwigni 1:2. Wiec jakie jest maksimum w tej chwili za które możemy zagrać, mianowicie jest to 100 złotych razy 100 czyli 10 000 złotych. Takie są możliwości płynące z dźwigni finansowej. Dzięki dźwigni zarabianie na giełdzie jest łatwiejsze ale możliwe straty też są większe.



Pewny zarobek - nie?

W takim razie gdzie najlepiej grać, na sam początek muszę powiedzieć na czym polega moja filozofia gry na giełdzie, aby było możliwe zarabianie na giełdzie. Mianowicie sprawa wygląda tak, że moim zdaniem na giełdzie chodzi o to żeby jak najbardziej zmaksymalizować możliwości wygranej czyli grać wtedy kiedy mamy pewność że to my jesteśmy po tej stronie która sprawia że możemy wygrać. No ale jest jedna drobna sprawa że nie jesteśmy w stanie do takiego punktu zawsze dojść, gdyż wszystko jak wiadomo jest względne, sprawa wygląda tak że na giełdzie wszystko dąży do granic tak jak w szczególnej teorii względności natomiast na świecie są pewne stałe.
Przykład z pieniędzmi. Ktoś zarabia pieniądze w pracy, dostaje za to umowne wynagrodzenie, jest to coś pewnego, stałego, gdyż za pracę zawsze musimy dostać wynagrodzenie. Wiadomo może ktoś nas oszukać nie dać za pracę pieniędzy ale to jest kwestia "techniczna" tak jak na giełdzie jesteśmy w stanie stracić jak na przykład nie mamy połączenia z internetem. Wiadoma sprawa można iść dalej, ktoś nam musi zwrócić za to bo tak jest w umowie ale tak się nie dzieje gdyż, ktoś nas oszukuje, ale to wszystko są inne sprawy. My zakładamy że sprawy "techniczne" są w porządku i co z tego mamy. Mianowicie, za pracę mamy pewne pieniądze, na giełdzie wszystko dąży do granic i musimy dążyć do tej lepszej granicy, ale przekonanie też ma granice dlatego też trzeba się nauczyć przekonywać co i tak nie zawsze pozwoli nam wygrywać. Tym sposobem obaliłem to, iż na giełdzie mamy coś pewnego, a zarabianie na giełdzie może skończyć się w nieskończony maraton przegranych.

Zarabianie na giełdzie - to nie dla każdego

Zarabianie na giełdzie, niestety mało ludzi na tym zarabia, zdecydowana większość traci tak jak to zresztą bywa w grach hazardowych, czy zakładach bukmacherskich, ponieważ jest jedna prawda, giełda to hazard, jak zakłady bukmacherskie czy automaty, z tym że jest jedno ale, grając na automacie czyli "jednorękim bandycie" zawsze wcześniej czy później będziemy stratni, dowodem tego są równania matematyczne.

Jak wytłumaczyć to bez twierdzeń, tylko tak żeby każdy mógł to zrozumieć, mianowicie, załóżmy losowy rzut monetą, jak wiadomo szanse że wypadnie orzeł to 50%, a że reszka to również 50%. Kwestia tego żeby ustawić odpowiednio wygraną. Jeżeli za taki rzut monetą musimy zapłacić 1 złoty to jak 1 raz na 2 razy wygramy bo jest 50/50 musimy wygrywać minimum 2 złote żeby było uczciwie. Wtedy na przykład rzucimy 100 razy to statystycznie wygramy 50 razy i zwróci nam się 100 złotych. Ale automaty są tak stworzone żeby za rzut monetą płacić 1 złoty a wygrana to może być i nawet parę groszy. Choć jak wiadomo rzut monetą, na takie coś mało kto się nabierze, ale wystarczy trochę bardziej skomplikowana gra i można naprawdę ulec złudzeniu że to my jesteśmy po tej lepszej stronie.

A co z tym ma giełda, a no to że żeby ktoś mógł na niej zarabiać to niestety musi zrozumieć że tam jest tak samo bo jak zagramy raz to za każdą grę musimy zapłacić prowizję czy tam spread i to stawia nas na przegranej sytuacji. W takim razie jakie są sposoby żeby na tej giełdzie zarobić? czy one są napisze o tym później?

GPW czy warto?

Pisałem już wcześniej o GPW. Teraz napiszę o tym bardziej, szczerze to nawet nie wiem jakie spółki są na GPW teraz, nie wiele ich znam. Gdyż  nie leży GPW w kręgu moich zainteresowań, ale mogę powiedzieć dla kogo jest ta giełda czy warto tam grać. Prawda jest taka że GPW to normalna podstawowa giełda, która jest świetna do nauki, nie ma tam skomplikowanych zasad ani jakiś nowości, GPW jest jak "karłowata planeta", jest tam naprawdę ubogo, po prostu nic się nie dzieje. Tak jak na karłowaciej planecie, odległej od słońca zamarza atmosfera tak na GPW czasami nie ma wymiany kursów. Wszystko za sprawą tego iż nie wielu ludzi tam gra w porównaniu do innych giełd.

No tak ale jest jedna kwestia o której trzeba powiedzieć, a w zasadzie dwie. Daje to możliwości dla dwóch grup ludzi. Pierwszą z nich są amatorzy giełdowi, GPW jest dla nich, mogą tam nauczyć się podstaw, tego jak funkcjonuje giełda, zrozumieć podstawowe pojęcia, w sumie które nie są trudne do opanowania, ale zawsze trzeba od czegoś zacząć. Natomiast GPW to również opcja dla gigantów,którzy mają pieniądze i to duże. Oni mogą decydować o wzrostach czy spadkach, w ten sposób zarabianie na giełdzie jest proste z tym że zawsze może to się dla nich źle zakończyć gdy ktoś do tego dojdzie.



 

Moje początki z giełdą

Moje początki z giełdą zaczęły się już kilka lat temu, były one związane z tym iż postanowiłem uczestniczyć  w projekcie unijnym "Rekiny Przedsiębiorczości". Jak się zakończyło? Miejsce w pierwszej dwudziestce w dogrywce. Cóż, wtedy to był jakiś przypadek lecz zainspirowało mnie to do dalszej pracy w tym kierunku. Zarabianie na giełdzie, czy się da? Nie odpowiem na to pytanie od razu, nie tak szybko, giełda jest naprawdę zakręcona, można opierać ją na różne teorie ale przeważnie się to kończy tak że ludzie tracą pieniądze.



W sumie czemu się dziwić, przecież to hazard co wytłumaczę w następnym poście. Ten post jest przeznaczony na moje początki z giełdą. W "Rekinach przedsiębiorczości" było to GPW. Szczerze teraz nawet na myśl mi nie przychodzi GPW, zupełnie moje nastawienie się zmieniło. A czemu? GPW jest dla amatorów, brak dźwigni finansowej, poza tym często rządzą tam wielcy gracze i oni rzeczywiście mogą na tym zarobić tylko że to nie jest sprawiedliwe.